Wiele kobiet boryka się z problemem, czy warto do końca mówić o sobie wszystko, czy też nie. Bardzo często kobiety, zamiast przyciągnąć do siebie faceta, tym co mówią, odpychają go. W wielu przypadkach robią to nieświadomie. Uważają, że szczerość to podstawa i nawet jeśli prawda jest okropna, to trzeba ją wyznać. Niestety nie jest to dobre rozwiązanie i pewne sprawy powinno się przemilczeć. Oczywiście nie takie, które mogłyby być podstawą do unieważnienia małżeństwa. W zależności od tego, czy jest to etap poznawania faceta, czy już zaawansowany związek, to jest różnica w tym, co można wyznać facetowi, a czego nie można. Jeśli jest to pierwszy etap, czyli chcesz przekonać do siebie faceta i pokazać się z jak najlepszej strony, to pamiętaj, że chwalenie się swoją przeszłością, czyli ilu to miałaś facetów i co z nimi robiłaś, jest czymś bezmyślnym, co może spowodować, że facet może wstać i odejść. Żaden facet nie chce słuchać od kobiety o jej podbojach. Zwierzenia takie odbierają jako negatywną część z życia kobiety. Każdy facet dąży do tego, aby związać się z jak najbardziej porządną kobietą. Przynajmniej jest tak w przypadku, kiedy facet szuka kobiety na stałe. Drugim tematem, jakiego nie powinno się poruszać, to są zwierzenia, jak ci jest źle w życiu i jak to ci się nic nie udaje. Zwierzenie tego typu pozostaw dla przyjaciół.
Facet chce, abyś pokazała mu się z jak najlepszej strony, jako osoba silna i wiedząca czego chce od życia. Nie poruszaj także tematów związanych z pieniędzmi, ponieważ facet może odebrać Cię jako materialistkę. To nie ten etap, aby poruszać tego typu tematy. Oczywiście, jeśli sam poruszy taki temat, to wtedy można o tym rozmawiać. Do momentu, kiedy faceta to nie interesuje, to nie wychodź przed szereg i nie spowiadaj się ze swojego życia. Jeśli jest to już związek zaawansowany, to również nie powinno poruszać się tematów związanych z podbojami seksualnymi. Poza tym to rozmawianie o tym, co boli i przeszkadza, jest jak najbardziej wskazane. W zaawansowanym związku bardzo często, kiedy kobieta z czasem wpada tzw. szarość dnia i nie czuje się szczęśliwa, to próbuje zrzucić winę na faceta i zaczyna mu dopiekać, że miało być inaczej, że myślała, że jest inny i zaczyna go atakować. Jeśli kobieta wiążąc się z mężczyzną, znała jego niechlubną przeszłość i zaakceptowała jego osobę, to nie powinna wykorzystywać tego, jako narzędzia podczas kłótni. Nie powinno się także zarzucać swojemu facetowi, że wszystkie niepowodzenia w życiu są jego winą. Problemy należy rozwiązywać we dwoje. Dlatego odrzuć stereotypy, że to facet ma się o wszystko starać, tylko podzielcie się rolami i oboje dążcie do lepszej przyszłości. Przeszłość swoją, jak i faceta pozostaw za sobą. Jeśli jesteście razem i się kochacie, to zakopcie ją i nigdy nie wywlekajcie na światło dzienne. Traktujcie się jako partnerzy, do wszystkiego dążcie razem, szanując się i dbając o siebie nawzajem.