Czy przecenianie swojej osoby ma sens? Przecenianie swojej osoby jest coraz bardziej zauważalnym zjawiskiem w społeczeństwie. Człowiek niejednokrotnie stawia swoją osobę w różnych kontekstach życia bardzo wysoko. Takie zachowania objawiają się poprzez pokazywanie swojej nakręconej genialności w każdym możliwym momencie. Osoby takie starają się otaczać ludźmi, którzy będą je utwierdzać w ich własnym błędnym przekonaniu. Konstruktywna krytyka zachowań takich ludzi, przyjmowana jest przez nich negatywnie, czasami wręcz agresywnie. Przecenianie swojej osoby na dłuższą metę może doprowadzić do negatywnych skutków. Subiektywny samozachwyt jest cechą najbardziej zauważalną w kontaktach damsko-męskich. Podczas nawiązywania relacji z płcią przeciwną, osoby takie doszukują się więcej negatywów niż pozytywów w drugiej osobie. Natomiast swoją osobę postrzegają, za odpowiedzialną, dojrzałą, zaradną, ładną i inteligentną, czyli wręcz za ideał. Tkwiąc w takim mylnym przekonaniu, że jest się ideałem, szuka kogoś takiego, za kogo sama się uważa, mimo że taką osobą nie jest. Wtedy zaczyna się problem, bo ciężko jest poznać kogokolwiek, ponieważ ona/ on nie jest ideałem, jakiego szukam. Ludzie tacy narzekają, że nie mogą nikogo poznać i mają pecha w miłości. Drugim aspektem przeceniania swojej osoby, który może negatywnie wpływać na funkcjonowanie w społeczeństwie, mogą być problemy w kontaktach z innymi ludźmi. Nawiązywanie znajomości zazwyczaj odbywa się tak, aby znajomy czy przyjaciółka był/była podobny/podobna do nas.
Przyjaźń jednak może szybko się skończyć w momencie, kiedy osoba przeceniająca się usłyszy słowa krytyki na swój temat. Dlatego ciągłe utwierdzanie się w tym, że jest się ideałem, mimo że tak nie jest, doprowadza do odpychania ludzi od siebie. Człowiek, który uważa innych za gorszych od siebie, wpada w samozachwyt, co może przełożyć się w zaburzenia emocjonalne. Zaburzenia takie objawiać się mogą frustracją z niepowodzeń życiowych. Szukając winy tych niepowodzeń, szukają ich nie tam, gdzie trzeba. Zastanawiają się dlaczego, mimo że są tacy fajni, to ciągle coś im nie wychodzi i wpadają w depresję. Pojawiają się wówczas myśli, że coś jest ze mną nie tak, że jestem do niczego i nic mi się nie udaje. Przeważnie w takiej sytuacji nie ma już znajomych i przyjaciół, bo wcześniej zostali odtrąceni. Osoby przeceniające się mają skłonności do manipulowania ludźmi i wykorzystywania ich. Uważają, że przyjaźń ma prawo działać tylko w jedną stronę. Przyjaciel/ przyjaciółka ma być na moje zawołanie, a nigdy odwrotnie. Człowiek uważający siebie za ideał, a innych za gorszych od siebie, mimo że tak naprawdę nic szczególnego sobą nie prezentuje, dąży jednak do bycia liderem w grupie i w swoim otoczeniu. Łaknie komplementów i pochwał jak ryba wody. Ktoś, kto się przecenia, bardzo często nie szanuje innych ludzi, ani ich zdania. Ocenia po wyglądzie i podejściu do życia – albo jesteś z nami, albo przeciwko nam. Dlatego życie w samozachwycie i uważanie się za ideał, mimo że się nim nie jest, może doprowadzić do samotności, frustracji i w końcowym efekcie do odrzucenia społecznego.