Jak odebrać intencję osoby podrywającej i nie odczytać ich źle?

Odczytywanie znaków, jakie wymieniają między sobą ludzie, nie może odbywać się na zasadzie domysłów, które niejednokrotnie okazały się nieprawdziwe. Wiele osób, zwykłą kulturę osobistą i dobre wychowanie odbiera jako podryw. Jest to o tyle złe myślenie, ponieważ człowiek setki razy dziennie uśmiecha się do innych, bez względu na sytuację. Dlatego na samym początku należałoby podzielić swoje otoczenie na kilka stref, które wyraźnie mogą sprzyjać podrywowi, oraz na takie w których nie da się odczytać intencji drugiej strony. Wszędzie tam, gdzie wymagana jest kultura osobista, np. w miejscach publicznych, takich jak szpitale, urzędy czy sklepy, odbieranie uśmiechu od pięknej kobiety czy mężczyzny jako podryw, jest czymś niepotrzebnym. Dlatego zachowania typu “uśmiechała się do mnie w urzędzie, chyba jej wpadłem w oko, widziałem, że spojrzała na mnie, pewnie się jej podobam,” są przesadzone i wymyślone. Zawsze wygląda to mniej więcej tak, że jeśli faktycznie ktoś się komuś podoba, to nawiązuje dłuższy kontakt wzrokowy, połączony z uśmiechem. Przeważnie dochodzi do krótkiej rozmowy, w której kobieta lub mężczyzna skupia wzrok na Twojej osobie.

Aby się przekonać, czy faktycznie tak jest i czy jest to wysyłanie sygnałów, wystarczy przy kolejnej okazji przekonać się, czy będzie się to powtarzało. Dlatego ta część Twojego otoczenia zaliczana jest do najtrudniejszej strefy, która nie daje jednoznacznych znaków i należy być w niej zdystansowanym. Drugą strefą, która daje już bardziej czytelne sygnały, są to miejsca, gdzie przebywa się bez przerwy czyli np.: praca, szkoła czy podwórko. Tutaj możemy obserwować ludzi wysyłających do nas znaki znacznie dłużej i mamy czas na to, aby je realnie zinterpretować. Osoby przebywające ze sobą dłużej, wiedzą o sobie dość sporo i mogą poprawnie odczytać intencje osoby, która skupia na nich uwagę . Mężczyźni różnią się od kobiet tym, że wysyłają całkiem odmienne znaki. Kobiety bawiąc się włosami, czy gestykulując, lub uśmiechając się szeroko i przy tym patrzą prosto w oczy, dają coś do zrozumienia. Mężczyźni są mniej bezpośredni i starają się zaimponować i zwrócić na siebie uwagę zwykłą rozmową.

Każdy rodzaj znaku jest dość specyficzny i może być rozumiany na wiele sposobów. Dlatego najprostszym rozwiązaniem na prawidłowe odczytanie intencji osoby, która robi wszystko, abyśmy podczas rozmowy skupiali się na jej spojrzeniu i gestach, jest przyjęcie zachęty do gry i zaryzykowanie próby umówienia się na spotkanie. Jeśli ktoś naprawdę się komuś podoba i chce dać to do zrozumienia, to będzie czynił to przy każdej okazji. Natomiast jednorazowa tego typu akcja jest tylko wyrazem szacunku i sympatii. Bardzo często nawet podczas zwykłej rozmowy, można wychwycić czyjeś intencje. Czasami bywa tak, że zwykła rozmowa grzecznościowa staje się coraz bardziej śmiała i otwarta. Wtedy można oczywiście zastanowić się, czy nie jest to próba podrywu. Prawidłowa interpretacja powinna zawierać kilka elementów. Pierwszym z nich powinna być analiza tonu głosu. Czyli, czy rozmówca/rozmówczyni mówi odważnie i przekonywająco, czy tylko niechętnie odpowiada. Następnie długość wypowiedzi , która ma duże znaczenie. Przy długich wypowiedziach, które mają na celu skupić naszą uwagę, można wnioskować, że jest to podryw. Dlatego zawsze trzeba obiektywnie oceniać ruchy, gesty i słowa drugiej strony tak, aby zwyczajnie się nie pomylić. Jeśli czasami jest Ci ciężko wyczuć intencje rozmówcy, to zwyczajnie zapytaj pół żartem, czy przypadkiem Ciebie nie podrywa.

Dodaj komentarz