Zazdrość to taka reakcja obronna przed strachem jaki odczuwa człowiek, który boi się stracić drugą połowę. Uważa, że pełna kontrola swojej dziewczyny, czy chłopaka pozwoli mieć kontrolę nad całością. W takim człowieku wytwarza się myśl, że jak jej, czy jego nie upilnuje, to na własne życzenie stracę kogoś, kogo kocham. Myślenie takie jest o tyle błędne, ponieważ nie zakładaj z góry, że ma być źle. Ufaj swojemu partnerowi czy partnerce, pokazuj, że masz 100-tu % zaufanie. Oczywiście w życiu bywa różnie, ale nie zakładaj od razu na dzień dobry najgorszego.
Musisz pamiętać, że nie da się kogoś przy sobie na siłę zatrzymać, a zazdrość to cecha, która odpycha twojego partnera. Życie w związku nie może być za cenę rezygnacji, ze znajomych czy przyjaciół tej samej płci. Wspólne życie w związku ma być bardziej szczęśliwe niż przed związkiem. Aby zwalczyć zazdrość musisz postawić swoje uczucia w stosunku do partnera na jedną kartę. Albo ufasz, albo nie. Staraj się układać w sobie myśli pozytywne i nie panikujesz bez powodu. Boisz się podświadomie i tworzysz w swoim umyśle sceny i zdarzenia, których w rzeczywistości nie ma. Nie możesz zabronić swojej kobiecie czy mężczyźnie okazywać zwykłej ludzkiej sympatii innym ludziom.I chodzi tu o zwykły uśmiech czy spojrzenie.
Kobiety lubią być adorowane i kiedy ktoś za nimi wodzi wzrokiem, a one mogą poczuć się piękne i zauważalne, to świadczy o tym, że są po prostu zdrowe. Zazdrość w stosunku np.: do przyjaciela kobiety, czy przyjaciółki twojego faceta jest paleniem mostów. Nie wiesz kiedy i od kogo będziesz potrzebował pomocy. Wiesz tylko, że nie umiesz poradzić sobie z paniką w swojej głowie. Najlepiej jest po prostu żyć przyszłością a nie teraźniejszością. Nie myśl co może być, ale myśl co będzie w pozytywnym znaczeniu. Przyszłość będzie taka, jaką sam/sama sobie ze swoją kobietą czy mężczyzną ukształtujesz, a nie taka jaką kształtuje twoja podświadomość.