Niska samoocena jest bardzo poważnym problemem wśród wielu ludzi. Brak wiary w siebie i swoje możliwości jest hamulcem, który blokuje człowieka przed działaniem. W momencie, kiedy człowiek nie może osiągnąć tego co chce, w krótkim czasie dochodzi do wniosków, że to nie ma sensu i trzeba brać to co daje życie. W życiu każdego człowieka są różne etapy i nie każdy z nich jest zadowalający. Czasami człowiek za szybko chce zdobyć świat i w tym zamyśle popada w problemy emocjonalne. Tak samo jest w kontaktach damsko- męskich. Nie zawsze od razu trafia się na miłość życia i nie zawsze będziemy się każdemu podobać. Ilu ludzi na świecie, tyle gustów i tak naprawdę każdy z nas ma coś interesującego do zaoferowania drugiej osobie. W życiu nie zawsze odnosi się same sukcesy, lecz czasem i porażki. To właśnie porażki są tym negatywnym bodźcem, który zamiast człowieka kształtować, to po pycha go w otchłań obwiniania się i szukania winy. Niska samoocena jest wynikiem wielu czynników i sytuacji, które przytłaczają psychikę, dając fałszywe sygnały. Aby uodpornić się na negatywne działania porażek sercowych, trzeba uświadomić sobie, że to co najpiękniejsze i prawdziwe dopiero przed nami. Oczywiście każdy młody człowiek chciałby jak najszybciej poznać miłość życia, zbudować dom i mieć dobrą pracę.
Niestety takie tempo dochodzenia do swoich celów, jest fikcją telewizyjną, która oszukuje naszą podświadomość. W wymyślonym świecie wszyscy są piękni, bogaci i szczęśliwi. Tym czasem mało kto potrafi odróżnić prawdziwe życie od fikcji. Codziennymi objawami niskiej samooceny jest np. szybka chęć poznania chłopaka czy dziewczyny, nie zdając sobie sprawy, że to nie wyścigi. Osoba taka zaczyna szukać na siłę i ponosić porażki, które odciskają piętno na samoocenie człowieka. Innymi sytuacjami z życia jest np. zazdrość, która zaczyna nam mieszać w głowie i zadawać pytanie, co jest ze mną nie tak, że inni już mają żony, dzieci a ja nadal sam/ sama. Wtedy zaczyna się szukanie w sobie wszystkiego co negatywne i przekształcania tego w coś obiektywnego. Walka z kompleksami musi być rozpoczęta od oczyszczenia wewnętrznego, które będzie początkiem budowy nowego silnego myślenia. Aby poradzić sobie z samooceną należy zwyczajnie robić swoje, realizować pasje oraz marzenia, nie zwracając uwagi na to, co robią inni. Dlatego rób swoje i nie zwracaj uwagi na innych. Najważniejsze jest to, aby być w życiu szczęśliwym na swój sposób i mieć frajdę z tego, co się robi. Nie należy podchodzić do wszystkiego zbyt osobiście i z każdej sprawy czynić dramatu. Być indywidualistą, znaczy być sobą, a reszta przyjdzie sama, dzięki ciężkiej pracy i wytrwałości. Bo miłość dopada człowieka tam, gdzie nigdy byś się jej nie spodziewał.