Jak stereotypy zabijają miłość?

Miłość jest czymś najwspanialszym, co może spotkać każdego człowieka. Nie pieniądze, nie majątki, czy zaszczyty, ale to miłość napełnia szczęściem życie każdego człowieka. W wielu dziełach literackich miłość pokazywana jest, jako coś niezwyciężonego. Jako coś, co stoi ponad wszystkich i ponad wszystko. Nie zna ograniczeń, czy barier, miłość jest głównym celem, nawet na przekór wszystkim. W życiu codziennym wszystko wygląda całkowicie inaczej. Nie ma to nic wspólnego z bajką. Na co dzień miłość wysłana jest masą stereotypów, które uniemożliwiają być szczęśliwym człowiekiem. Stereotypów, które zabijają miłość jest naprawdę wiele. Pierwszym z nich jest ograniczenie wiekowe. Powszechnie uważa się, że facet powinien być starszy, ponieważ osoba starsza od nas, uważana jest za mądrzejszą i bardziej odpowiedzialną. Jeżeli np.: dziewczynie podoba się facet, który jest młodszy, mimo, że się podoba i coś przyciąga kobietę do jego osoby, to stereotyp wieku jest blokadą przed rozpoczęciem znajomości. Drugim stereotypem wpływającym na zabijanie miłości , jest segregacja klasowa. W kręgach ludzi sławnych i znanych, czy ludziach wielkiego biznesu, uważa się, że co powiedziałoby środowisko, jak pokazałbym się na imprezie z kobietą kompletnie nieznaną. Zapewne zaczęłyby się komentarze, że facet poszedł po najprostszej linii i związał się z kimś, kogo najłatwiej zdobyć.

Kolejnym stereotypem niszczącym potencjalną miłość, jest zwracania uwagi na rodzinę drugiej osoby. Powszechnie uważa się, że pewne uwarunkowania przekazywane są w genach. Jeśli się widzi, że rodzice, czy rodzeństwo tej osoby ma np. problem z alkoholem, lub rodzice tej osoby są po rozwodzie, to ewentualne potomstwo może mieć takie same skłonności. Jednym z głównych stereotypów jest emocjonalna blokada stwarzająca myślenie, że faceci wolą młodsze, oraz to, że jak kobieta się zmienia wizualnie, to zostaje odstawiona na boczny tor. Mimo, że ktoś nam się podoba, to i tak nie chcemy nawiązywać znajomości, ze strachu przed konsekwencjami złamania stereotypów. W małych konserwatywnych środowiskach, zwłaszcza na wsiach ludzie obawiają się tego, co powiedzą inni. Pozwalamy uciec miłości sprzed nosa, bo przejmujemy się ludźmi. Nie myśli się o swoim szczęściu, ale o tym, aby dobrze o mnie mówili ludzie. Stereotypy powodują, że w wielu przypadkach miłość staje się przedmiotem. Urzeczawia się człowieka tak, aby pasował do nas, jak krawat do koszuli. Stereotypy nie powinny być wykładnią szczęścia. W XXI wieku, w świecie nowoczesnym, zamykanie się w zabobonnym myśleniu, które stawia człowieka w świetle zaściankowca, jest czymś powszechnym. Dlatego trzeba pamiętać, że szczęście człowieka powinno stać ponad wszystkich i ponad wszystko.

Dodaj komentarz