Małżeństwo z rozsądku to coraz częściej zachodzące zjawisko społecznie. Oczywiście jest ono uzależnione od wielu czynników i tak naprawdę dla wielu staje się ostatecznością, a nie czymś, co powinno płynąć z głębi serca. Każdy człowiek marzy o tym, aby żona/mąż był ze mną z miłości, a nie dlatego, że chce być w porządku w stosunku do mnie, jak i rodziny oraz otoczenia. Niestety obserwując wiele małżeństw, zauważyć można, że więcej w nich obowiązku niż miłości i czystych intencji. Małżeństwo z rozsądku zawierane jest najczęściej w przypadku, kiedy partnerka zachodzi w ciążę. Jeśli ktoś jest z kimś 5 lat w związku i nie śpieszno mu do ślubu, a kiedy partnerka zachodzi w ciążę, to dlaczego nagle zaczyna się śpieszyć. Przykłady takie są obrazem braku uczucia w związku, lecz dominacją cielesności. Oczywiście ludzie tacy uważają, że pobierają się z miłości a nie z rozsądku. Prawda jest niestety bardziej okrutna. Dowodów na to w życiu codziennym jest wiele, choćby nawet duża liczba rozwodów. Z czasem w młodym małżeństwie okazuje się, że nie była to miłość, a pobrali się dlatego, bo tak wypadało.
Pytanie, czy małżeństwo powinno być zaplanowane i czy powinno być oparte na miłości, a nie na rozsądku, zadaje sobie wielu młodych ludzi. Często o małżeństwie w wielu związkach w ogóle się nie rozmawia. Nie podejmuje się tematu wspólnego życia, tylko żyje się codziennością i beztroską. Bez wątpienia małżeństwo nie jest czymś tak strasznym, jak to opisuje wielu ludzi. Wiele małżeństw jest naprawdę udanych, pozbawionych chorej zazdrości, zaborczości i nakazów. Niestety takich małżeństw jest niewiele. Małżeństwo z rozsądku jak pokazuje życie, czyni więcej złego niż dobrego. Z czasem doprowadza do poróżnienia małżonków i rozpadu fikcyjnego małżeństwa. Zawsze najbardziej cierpią na tym dzieci, które muszą się przyglądać jak rodzice po prostu się ,,żrą”. Nieuzasadnioną decyzją jest małżeństwo tylko po to, aby “ludzie nie gadali”. Ponieważ to, co powiedzą ludzie jest domeną osób wierzących. Niestety życie z kimś przed ślubem jak mąż z żoną, to już wówczas zachowanie takie nie ma nic wspólnego z wiarą, dlatego nie powinno takim osobom zależeć na opinii innych ludzi. Analizując, czy małżeństwo z rozsądku ma więcej plusów czy minusów, to bez wątpienia można stwierdzić, że ma więcej minusów, jest niszczące i toksyczne dla małżonków i dla całej rodziny.